Hamulce tarczowe są wydajne, niezawodne i proste w serwisie. Można je znaleźć zarówno w popularnych autach miejskich, jak i najszybszych wyścigowych bolidach, choć w tak skrajnych wypadkach łączy je tylko podstawowa zasada działania. Ich sercem są tarcze hamulcowe, którym poświęcony jest niniejszy artykuł. Dowiesz się z niego m.in., jak często należy je wymieniać oraz dlaczego to tak istotne.
Czym są tarcze hamulcowe i do czego służą?
Tarcze hamulcowe to okrągłe elementy zamocowane do osi koła, zazwyczaj osadzone między piastą a felgą. W czasie jazdy obracają się swobodnie, natomiast po wciśnięciu pedału hamulca są ściskane przez klocki hamulcowe. To generuje tarcie, podczas którego emitowane jest ciepło. Dobre odprowadzenie temperatury sprawia, że wytracanie prędkości może odbywać się stopniowo, bez utraty przyczepności, a kierowca zachowuje pełną kontrolę nad pojazdem.
W codziennym użytkowaniu samochodu bezpieczeństwo kierowcy i pasażerów jest priorytetem. Jednym z istotnych elementów, mających wpływ na skuteczność hamowania, są tarcze hamulcowe. Zrozumienie ich roli, konserwacja i odpowiednie użytkowanie są kluczowe dla bezpiecznej jazdy – mówią Piotr Kopij oraz Krzysztof Mrugała z Zespołu Szkół Samochodowych im. 1 Brygady Pancernej im. Bohaterów Westerplatte w Gdańsku.
Budowa tarcz hamulcowych a ich rodzaje
Choć z daleka wszystkie tarcze hamulcowe mogą wydawać się podobne, to przyglądając się szczegółom, można podzielić je na kilka rodzajów.
Pełne tarcze hamulcowe
To podstawowy wariant. Takie tarcze mają prostą, płaską budowę i są zazwyczaj wykonane z jednego kawałka metalu. Stosuje się je w popularnych modelach samochodów.
Tarcze hamulcowe wentylowane
Mają warstwową budowę. W ich środku znajdują się kanały, które dzięki sile odśrodkowej odprowadzają powietrze na zewnątrz. To znacznie poprawia chłodzenie i zapobiega przegrzewaniu, a co za tym idzie utracie skuteczności. Taka konstrukcja jest też podstawą bardziej zaawansowanych modeli tarcz – wszystkie następne wymienione rodzaje to także wentylowane tarcze hamulcowe.
Nawiercane tarcze hamulcowe
Wykonanie przelotowych otworów w tarczy w dalszym stopniu poprawia chłodzenie oraz wydajność. Odprowadzają one ciepło do wnętrza tarczy, skąd może być wyprowadzane kanałami wentylacyjnymi. Zapobiega to tak zwanemu „fadingowi”, czyli zjawisku polegającym na wytworzeniu się poduszki gorącego powietrza na powierzchni tarczy, która tymczasowo utrudnia hamowanie. Nawiercane modele stosuje się przede wszystkim w motorsporcie oraz w szybkich samochodach drogowych.
Tarcze hamulcowe nacinane
Na ich powierzchni wykonuje się podłużne rowki, pełniące tę samą funkcję co otwory. Tego typu tarcze są (mocno uogólniając) nieco mniej skuteczne niż nawiercane, za to charakteryzują się dużo większą wytrzymałością w ekstremalnych warunkach. Dodatkową zaletą jest dobre odprowadzanie wody, brudu i pyłu.
Z czego produkuje się tarcze hamulcowe?
Na rynku dostępne są tarcze hamulcowe, które nie tylko różnią się budową, ale i materiałem wykorzystywanym do produkcji. Dzięki temu mają właściwości, odpowiadające odmiennym potrzebom kierowców, a przede wszystkim ich pojazdów.
Do najpopularniejszych materiałów, z których wykonuje się tarcze hamulcowe, zaliczyć można stal. Jest dość tania, wytrzymała i odporna na działacie ciepła. Innym stosowanym materiałem jest żeliwo. W obu przypadkach dzięki odpowiednim dodatkom, choćby włóknom węglowym, a także specjalnym powłokom, producenci nieco zmieniają cechy gotowych elementów. Dzięki temu tarcze mogą być chociażby trwalsze.
Za najbardziej wydajne uznaje się ceramiczne tarcze hamulcowe. Są one bardzo lekkie, a przy tym wyróżniają się niezwykłą odpornością na temperaturę, co przekłada się na fenomenalną żywotność. Taka charakterystyka wpływa też na wysoką cenę. Tego typu tarcze montuje się przeważnie w sportowych i luksusowych autach.
Dlaczego należy wymieniać tarcze hamulcowe w samochodzie?
Przede wszystkim dla bezpieczeństwa jazdy. Z czasem tarcze i klocki hamulcowe się zużywają, szczególnie przy intensywnym użytkowaniu, co wydłuża drogę hamowania pojazdu. Zużyte tarcze hamulcowe niszczą też klocki, a w skrajnym przypadku potrafią pęknąć i doprowadzić do jeszcze większych zniszczeń. Wpływają też negatywnie na komfort jazdy. Nie warto więc zwlekać, gdy dostrzeżemy sygnały, że ich żywot dobiega końca – to kwestia odpowiedzialności za siebie i innych, a przy okazji zapobiegania dodatkowym kosztom.
Jazda ze zużytymi tarczami hamulcowymi niesie ze sobą poważne konsekwencje. Dłuższy dystans hamowania, nierównomierne zużycie klocków, a także zwiększone ryzyko przegrzania układu hamulcowego to tylko niektóre z potencjalnych zagrożeń. Niestabilność podczas hamowania i zwiększone ryzyko wypadku są realnymi obawami. Ponadto, jazda ze zużytymi tarczami może prowadzić do dodatkowych uszkodzeń innych elementów układu hamulcowego, zwiększając koszty naprawy. Pamiętajmy, że bezpieczne hamulce to fundament bezpiecznej jazdy – dowiadujemy się od Piotra Kopija oraz Krzysztofa Mrugały.
Co ile wymieniać tarcze hamulcowe?
Tradycyjnie odpowiedź brzmi: to zależy. Wpływ na to ma styl jazdy, moc i masa pojazdu, a także warunki użytkowania oraz przechowywania auta. Można jednak przyjąć pewne uogólnienie, że przy typowym, rozsądnym użytkowaniu samochodu osobowego to mniej więcej 50-80 tysięcy kilometrów. Dystans ten jednak może się znacznie (nawet dwukrotnie!) skrócić, jeśli kierowca jeździ agresywnie często hamuje i gwałtownie przyśpiesza.
Specjaliści z Zespołu Szkół Samochodowych w Gdańsku wymieniają następujące czynniki, wpływające na zużywanie się tarcz hamulcowych:
- styl jazdy – utrzymywanie umiarkowanej prędkości i płynna jazda mogą przedłużyć żywotność hamulców;
- jakość tarcz oraz klocków hamulcowych – inwestycja w wysokiej jakości elementy ma bezpośredni wpływ na ich trwałość;
- przegrzewanie – może występować m.in. podczas jazdy w górach lub w warunkach wymagających częstego hamowania;
- ustawienie hamulców – nieprawidłowe może przyczyniać się do nadmiernego tarcia;
- stan zawieszenia w aucie – jego niewłaściwe działanie może prowadzić do nieregularnego zużywania się tarcz hamulcowych;
- stan łożysk kół – zużyte mogą powodować nieregularne ruchy kół, co wpływa na równomierność zużywania tarcz hamulcowych;
- obciążenie – przeładowanie pojazdu zwiększa obciążenie hamulców;
- zanieczyszczenia i warunki atmosferyczne – m.in. kurz i błoto mogą osadzać się na tarczach, w warunkach deszczowych lub zimowych może także dojść do korozji;
- regularność serwisowania układu hamulcowego – jej brak, w tym niewymienianie płynu hamulcowego, może skutkować problemami, które przyspieszą zużycie tarcz i klocków.
Jeśli nie wiesz, kiedy wymienić tarcze hamulcowe, skonsultuj to z mechanikiem. Oprócz tego obserwuj swoje auto, aby móc wychwycić sygnały wysyłane przez części wymagające rychłej naprawy lub wymiany na nowe. Warto regularnie sprawdzać stan tarcz – co kilka miesięcy lub co kilka tysięcy przejechanych kilometrów.
Zużyte tarcze hamulcowe – objawy
Najbardziej ogólnym sygnałem, że zbliża się czas wymiany, jest pogorszenie siły hamowania. Jeśli czujesz, że samochód potrzebuje więcej czasu, aby się zatrzymać, a cały układ działa opornie, czas udać się do serwisu. Na tym jednak nie koniec – jest jeszcze kilka objawów, na które trzeba zwracać uwagę.
Krzywe tarcze hamulcowe, a bicie podczas jazdy
Duże zużycie tarcz może sprawić, że stracą one swój pierwotny kształt. Uderzenia nierównej powierzchni o klocki mogą być odczuwalne na kierownicy jako wibracje, szczególnie przy jeździe z dużą prędkością i podczas ostrego hamowania. Więcej o biciu w trakcie hamowania.
Pulsowanie pedału hamulca
Charakterystyczne bicie lub „skakanie” pedału może mieć takie same przyczyny jak wibracje odczuwane na kierownicy.
Przegrzane tarcze hamulcowe
Można to poznać po zmianie koloru. Nieregularne przebarwienia i ściemnienia oznaczają, że doszło do przegrzania. Czasem zdarza się nawet, że widać na powierzchni pęknięcia.
Ściąganie podczas hamowania częstym objawem zużytych tarcz hamulcowych
Jeśli przy zwalnianiu auto ma tendencje do zjeżdżania w lewo lub prawo, może to świadczyć o zużyciu tarczy z przeciwnej strony. Wówczas powinno się skonsultować z fachowcem, który oceni stan poszczególnych elementów samochodu i znajdzie przyczynę problemu.
Więcej na ten temat przeczytasz w artykule o ściąganiu auta podczas hamowania.
Jak wymienić tarcze hamulcowe w samochodzie?
Sama procedura w większości samochodów jest stosunkowo prosta, przynajmniej w teorii. Wystarczy zdjąć koło, zdemontować zacisk i podmienić tarczę na nową. W praktyce jednak rdza i zapieczenie elementów mogą to mocno utrudnić, łatwo też o uszkodzenie przewodów i czujników, dlatego rekomendujemy powierzenie tego profesjonalnemu warsztatowi.
Wymiana tarcz hamulcowych jest skomplikowanym procesem. Może być przeprowadzona w domowych warunkach, ale wymaga odpowiedniego zaplecza technicznego i umiejętności. Jeśli nie mamy co do nich pewności, lepiej zlecić tę pracę specjalistom – zalecają specjaliści z gdańskiej Samochodówki.
Jak przebiega wymiana tarcz hamulcowych?
Zaczyna się od zadbania o bezpieczeństwo. Upewnia się, że auto stoi stabilnie, a także zaciąga hamulec ręczny (jeśli wymieniane są przednie tarcze hamulcowe) lub wrzuca bieg (w przypadku tylnej osi). Sprawdza się również poziom płynu hamulcowego. Po tych czynnościach zdejmuje się koło, a następnie przechodzi się do klocków. Kolejnymi krokami są: rozepchnięcie tłoczków oraz ostrożny demontaż jarzma zacisku. Dopiero na tym etapie zdejmuje się samą tarczę.
Później fachowiec oczyści piastę przy pomocy drucianej szczotki, a w miejsce starej tarczy zamontuje nową, wcześniej odtłuszczoną. Dalej montowane są wszystkie niezbędne elementy, w tym klocki, których stan sprawdza się przy okazji. Przykręcenie koła oznacza koniec pracy.
Pamiętaj, że to bardzo uogólniony schemat. Wiele samochodów wymaga demontażu czujników, a nawet interwencji w komputer pokładowy, zdarzają się też bardziej skomplikowane konstrukcje.
Jak długo trwa wymiana tarcz hamulcowych?
W optymalnych warunkach to czynność, która zajmuje doświadczonemu mechanikowi koło godziny-dwóch. W przypadku dużego zużycia i walki z rdzą, może jednak przedłużyć się nawet dwukrotnie. Należy też pamiętać o tym, że przed wymianą trzeba zamówić nowe tarcze hamulcowe, dlatego termin w serwisie umawia się zazwyczaj z wyprzedzeniem. Po podaniu numeru VIN auta, fachowiec będzie wiedział, w jakie części musi się wyposażyć.
Koszty wymiany tarcz hamulcowych
Sama robocizna zazwyczaj nie jest droga, choć zdarzają się wyjątki, szczególnie w autach klasy premium. Najczęściej jej koszt oscyluje w granicach 150-400 zł. Większą rozpiętość cenową mamy przy częściach. Przykładowo tarcze hamulcowe do Renault Clio trzeciej generacji mogą kosztować od 150 do około 1400 zł za komplet na oś, a do Citroena C4 II od 150 do nawet 1500 zł. Jest to zależne od wielu czynników, między innymi jakości wybranych części.
Warto wspomnieć, że przy wymianie tarcz bardzo często wymienia się też klocki hamulcowe oraz przeprowadza inne prace, co przekłada się na ostateczny koszt. W przypadku sportowych modeli aut oraz chęci ich ulepszeń właściwie nie ma górnych widełek cenowych.
Zużyte tarcze hamulcowe mogą wpływać na inne elementy układu hamulcowego, takie jak tłoczki hamulcowe czy cylinderki. To może prowadzić do dodatkowych kosztów naprawy.
Tak jak w większości wypadków, przy eksploatacji auta nie warto przesadnie oszczędzać – prędzej czy później słabość najtańszych zamienników lub usługi „fachowców” odbiją się negatywnie na stanie całego pojazdu.
Trzeba dbać nie tylko o tarcze
Tarcze hamulcowe i klocki to jedne z najważniejszych elementów samochodu, jeśli chodzi o bezpieczeństwo, dlatego należy zwracać szczególną uwagę na ich kondycję. Kontrolę można wykonać na przykład przy okazji wymiany opon. Nie bagatelizuj też typowych objawów – wcześniejsza wymiana pozwoli zaoszczędzić pieniądze. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o klockach hamulcowych, zachęcamy do przeczytania poświęconego im artykułu.
Dodatkowe informacje – o to pytają kierowcy!
Czy tarcze hamulcowe powinny być gorące?
Tak. Jak wspominaliśmy, zamieniają one energię kinetyczną w cieplną, jest więc normalne, że są ciepłe. Nie powinny jednak dymić ani promieniować żarem. Te objawy, wraz z gorącymi felgami i pogorszeniem hamowania, świadczą o przegrzaniu. W żadnym wypadku nie próbuj chłodzić ich wodą, bo może dojść do odkształcenia!
Czy tarcze można przetaczać?
Owszem. W niektórych przypadkach możliwa jest regeneracja tarczy. Usługa ta kosztuje jednak kilkaset złotych, dlatego opłacalna jest jedynie w wypadku droższych modeli.
Dlaczego tarcze hamulcowe rdzewieją?
W związku z tym, że są nieustannie „szlifowane” przez klocki, nie mogą być zabezpieczone przed korozją. Na szczęście, jeśli rdza nie wżarła się za bardzo, na przykład przy kilkumiesięcznym postoju, bez problemu pozbędziesz się jej odrdzewiaczem.
Czy można założyć większe tarcze hamulcowe niż seryjne?
Można – to znana praktyka przy tuningu, zwłaszcza jeśli nastąpiło znaczne podwyższenie mocy silnika. Wymaga to jednak całkowitego przebudowania układu hamulcowego, a nieraz i zawieszenia, wiąże się wiec ze znacznymi kosztami.
Wypowiedzi ekspertów zostały uzyskane dzięki uprzejmości Zespołu Szkół Samochodowych im. 1 Brygady Pancernej im. Bohaterów Westerplatte w Gdańsku (ul. Elbląska 54/64, 80-724 Gdańsk).