Czy Polacy mają wiedzę na temat prawidłowej utylizacji opon i czy sami podejmują w tym kierunku działania? Sprawdziliśmy to! W wynikach naszej ankiety nie brakuje pozytywnych zaskoczeń, lecz pokazują one również, jak wiele pracy jest jeszcze do zrobienia w kwestii edukacji proekologicznej, będącej jednym z głównych celów kampanii „Kręci nas recykling”.
Badanie przeprowadzono metodą CAWI N=1000. Grupa badawcza złożona była z osób w różnym wieku, a największy jej procent stanowiły osoby powyżej 50 roku życia. Najwięcej ankietowanych wskazało, że mieszka na wsi. Dzięki zróżnicowaniu respondentów pod względem wieku, miejsca zamieszkania, wykształcenia oraz dochodu, byliśmy w stanie otrzymać wyniki reprezentatywne dla polskiego społeczeństwa. Badanie zostało wykonane na zlecenie Oponeo w lutym 2022 przez agencję SW Research.
Czy Polacy oddają zużyte opony do utylizacji?
Punktem wyjścia dla naszego badania było pytanie o to, czy ankietowani kiedykolwiek oddali zużyte ogumienie do prawidłowej utylizacji. Wyniki pozytywnie zaskakują, ponieważ aż 87% respondentów odpowiedziało „tak”. Jak się okazało, wielkość miejsca zamieszkania nie miała tu znaczenia.
Osoby, które udzieliły odpowiedzi twierdzącej, najczęściej deklarowały, że zużyte opony oddają: do utylizacji u wulkanizatora przy okazji ich wymiany na nowe (65%), do Punktów Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (29%) oraz podczas zbiórek odpadów wielkogabarytowych (27%).
Z pozostałych odpowiedzi wyłania się interesujący trend – im młodsi ankietowani, tym chętniej wykorzystują oni opony ponownie do własnych potrzeb – w grupie do 24 lat była to aż co piąta osoba! I o ile mogłoby się wydawać, że to pozytywne zjawisko, to nie do końca tak jest. Nawet opona zamieniona w doniczkę i zalegająca w ogrodzie z czasem zacznie wydzielać szkodliwe substancje. Nie można więc mówić tu o ekologii. Choć od czasu do czasu ogumienie może posłużyć nam, np. jako element placu zabaw czy toru przeszkód, to nie powinno być to naturalnym sposobem jego wykorzystania. Utylizacja zawsze powinna być na pierwszym miejscu. Wyniki ankiety mogą być zatem cenną wskazówką, że młodsze osoby szczególnie wymagają edukacji.
Dowiedz się więcej na temat recyklingu opon.
Co ciekawe, ankietowani proszeni o wybranie trzech najlepszych sposobów na pozbycie się starego ogumienia, najczęściej wskazywali na oddanie go wulkanizatorowi lub w warsztacie (53%) – zakładając, że nie będzie wiązało się to z żadnymi kosztami. Duża liczba respondentów (31%) byłaby skłonna ponieść za tę usługę dodatkową opłatę, na poziomie do 5 zł od jednej sztuki.
Warte odnotowania jest to, że dla małego grona osób odpowiednie wydaje się wprowadzenie systemu kaucyjnego czy nawet możliwość zamówienia kuriera, który odebrałby stary komplet.
Skoro jest tak dobrze, to czy problem istnieje?
Tylko w 2018 roku do obiegu wprowadzono ponad 274 tys. ton opon. Zakładając, że jedynie 13% osób nie odda ich do utylizacji, kiedy się zużyją, to potencjalnie środowisko naturalne może zaśmiecać ogromna liczba gumowych odpadów, generujących wiele zagrożeń! 91% ankietowanych uważa, że stanowi to problem – czyli więcej, niż osób deklarujących prawidłową utylizację.
Aż 79% badanych osobiście spotkało się z porzuconymi oponami, z czego blisko połowa doświadczyła tego na obszarach zielonych (48%). Drugim najczęściej wymienianym miejscem były śmietniki (30%), co może wynikać z często mylnego przeświadczenia o możliwości wywozu ogumienia w ramach zbiórek śmieci wielkogabarytowych. Trzeba jednak wiedzieć, że aktualnie niewiele gmin wprowadziło takie rozwiązanie.
Nasza świadomość ekologiczno-recyklingowa
Polacy są świadomi, że porzucone opony oddziałują na środowisko. Na pytanie: „Czy, Twoim zdaniem, opony porzucone w środowisku mają na nie wpływ?” aż 72% ankietowanych odpowiedziało, że „tak” i wynika to z długiego czasu, jaki potrzebny jest, aby ogumienie uległo rozkładowi. Niestety świadomość społeczeństwa w tym zakresie jest wciąż niewystarczająca, bo pomimo wiedzy o istnieniu problemu, prawie co drugi z nas nie zdaje sobie sprawy z realnych, negatywnych konsekwencji porzucania odpadów.
Jedynie 45% badanych wskazało, że opony podlegają defragmentacji. To proces, w którym wydzielają się szkodliwe substancje, w tym mikroplastiki, które przenikają do gleby i wód gruntowych. Wchodząc w interakcje ze środowiskiem stają się one zagrożeniem zarówno dla zwierzą, jak i ludzi. Trzeba uświadomić sobie, że clou problemu są właśnie zjawiska towarzyszące rozpadowi. Defragmentacja rzeczywiście się dzieje, wpływając na nasze otoczenie i nas samych.
Z drugiej strony sprawdziliśmy również, czy respondenci wiedzą, jakie kary przewidziane są w polskim prawie za wyrzucanie opon w nieprzeznaczonych do tego miejscach. Aż 55% ankietowanych nie posiada na ten temat wiedzy. Właściwą karę za to wykroczenie (od 500 zł) wskazało zaledwie 17% osób. Można więc przypuszczać, że ryzyko otrzymania wysokiego mandatu nie jest czynnikiem skłaniającym do prawidłowej utylizacji ogumienia.
Dlaczego nie oddajemy opon do utylizacji?
Okazuje się, że problem leży u samych podstaw – jest nim brak wiedzy. Aż 49% ankietowanych nieoddających opon do utylizacji nie wie, gdzie może zdać stare ogumienie. To dosadny dowód na to, że potrzeba edukacji jest ogromna.
Dla kolejnych 21% osób zniechęcające są ewentualne koszty. I tu koło się zamyka, bo przecież dostępne są rozwiązania, umożliwiające nieodpłatne oddanie ogumienia. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę z ich istnienia, a do tego ponownie konieczna jest wiedza i dostęp do informacji. Dotyczy to również rzadko wybieranej odpowiedzi (8%): „nie oddaje opon do recyklingu, ponieważ nie wierzę w ten proces w przypadku tego rodzaju odpadów”. To także świetny przykład na to, jak bardzo potrzebne jest zwiększanie świadomości społeczeństwa, co do pozytywnych aspektów ponownego przetwarzania i odpowiedniej utylizacji ogumienia.
Warsztaty i wulkanizatorzy najczęściej przyjmują zużyte opony
Sposobów na prawidłową utylizację zużytych opon do samochodów osobowych jest wiele i, co należy zaznaczyć, spora część z nich nie wiąże się z ponoszeniem opłat przez konsumenta. Przykładowo zużyte ogumienie można oddać do najbliższego PSZOKu.
Spośród osób, które stare opony oddają do wulkanizatora lub warsztatu, prawie połowa musiała za to zapłacić. Dobrą wiadomością jest to, że 60% ankietowanych odpowiedziało, że nigdy nie poniosło kosztów związanych z oddaniem zużytych opon we właściwie miejsce. Rodzi się więc pytanie, ile tak naprawdę średnio kosztuje Polaka utylizacja opony? Trudno znaleźć na nie jednoznaczną odpowiedź, głównie ze względu na zróżnicowane regulacje. Dla wielu osób brak jednolitych zasad może tak samo negatywnie wpływać na ich decyzję w kwestii utylizacji ogumienia, jak widmo opłat nieznanej wysokości.
Problem wielkich gabarytów
Kłopot pojawia się w przypadku opon wielkogabarytowych, czyli do samochodów ciężarowych, autobusów, traktorów czy ciężkiego sprzętu. Aktualnie nie ma systemowego rozwiązania pozwalającego na łatwą i tanią lub całkowicie nieodpłatną utylizację tego typu ogumienia. Tym segmentem zajmują się najczęściej wyspecjalizowane firmy, w których nawet oddanie pojedynczych opon może być kosztowne.
Działanie PSZOKów
Prawie połowa ankietowanych (41%) posiada wiedzę na temat Punktów Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych w swojej gminie i aktywnie z nich korzysta, chociażby oddając tam opony do utylizacji. Spośród badanych 22% osób wie, gdzie są zlokalizowane w ich gminach takie ośrodki, ale nigdy tam nie było, a kolejne 13% słyszało o nich, ale nie wie, gdzie się znajdują. Jedynie 15% ankietowanych stwierdziło, że nigdy nie słyszało o takim miejscu.
Jak wskazuje dalszy przebieg ankiety odsetek osób, które korzystają z usług PSZOKów mógłby być większy. Do idealnych sposobów na oddanie zużytych opon 36% ankietowanych zaliczyłoby PSZOK, gdyby ten znajdował się nie dalej niż 5 km od miejsca zamieszkania i był otwarty w godzinach od 8 do 21. Warto zauważyć, że ograniczone dni i godziny funkcjonowania ośrodków stanowią przeszkodę dla 13% respondentów, nieoddających opon do utylizacji.