Kielce

Chociaż Kielce spadły o dwie pozycje, to ustąpiły tylko Gdyni, ponieważ rok temu dwa ostatnie miejsca były współdzielone ex aequo. Ósma lokata w Rankingu to sygnał do poprawy wielu ważnych dla kierowców aspektów. Istnieją jednak kwestie, których można kielczanom zazdrościć.

Miasto najlepiej zaprezentowało się w kategorii związanej ze strefą płatnego parkowania. Kielce wyróżniają się stosunkowo niskimi kwotami w cenniku, a przy tym szerokim wyborem korzystnych abonamentów. Opłaty w SPP obowiązują tylko w dni robocze od 9 do 17, czyli przez 8 godzin, a to bardzo krótko. Mocną stronę Kielc stanowi również bezpieczeństwo – kolizji odnotowano mało, aczkolwiek w przeliczeniu na mieszkańca w Toruniu i Radomiu jeszcze mniej. Najniższe oferty ubezpieczenia samochodu, na które można narzekać np. w Katowicach, w stolicy świętokrzyskiego też wypadają nieźle.

Co zatem doskwiera kieleckim kierowcom? Na pewno niska prędkość jazdy – w tej kategorii Kielce wypadły najgorzej z miast. Poza tym oferta wynajmu „aut na minuty” nie istnieje, ale pociechą może być fakt, że identyczna sytuacja dotyczy czterech innych analizowanych miejscowości. Kielce mają także słabo rozbudowaną infrastrukturę dla samochodów elektrycznych. Owszem, można otrzymać tanią ofertę ubezpieczenia OC, a na ceny paliw raczej nie ma co narzekać, za to wymiana opon należy do bardzo kosztownych.