Żółta rejestracja jest nie tylko ciekawa wizualnie, ale też niesie za sobą pewne korzyści dla posiadacza samochodu. Aby ją uzyskać, auto musi jednak spełniać określone warunki. W tym artykule dowiesz się, jak ją wyrobić, ile to kosztuje, a także jakie przywileje uzyskuje właściciel pojazdu.
Co oznacza żółta tablica rejestracyjna?
Wielu kierowców zastanawia się, co oznaczają żółte tablice rejestracyjne. Nie da się ukryć, że mocno wyróżniają się one na drogach wśród standardowych wersji w białym kolorze. Takie unikalne oznaczenia nadawane są samochodom oraz motocyklom, które zarejestrowane zostały jako zabytkowe. Pewną wskazówkę stanowi znajdujący się na nich symbol auta starego typu. Aby można było je uzyskać, pojazd musi spełniać kilka warunków, jednak w zamian właściciel może liczyć na pewne ułatwienia.
Pamiętaj!
Zmiana tablic rejestracyjnych w Polsce na żółte nie jest obowiązkowa. Oznacza to, że posiadacze zabytkowych pojazdów mogą jeździć ze standardowymi, białymi „blachami”. Wymiany dokonać trzeba wyłącznie w przypadku sprowadzenia auta z zagranicy oraz w samochodach ze starymi, czarnymi tablicami.
Rejestracja na zabytek – jakie warunki musi spełniać auto?
Jedną z głównych kwestii jest to, ile lat musi mieć samochód, aby uznano go za zabytkowy. Jeszcze niedawno pojazd musiał mieć minimum 25 lat. Warto przy tym pamiętać, że dany model nie mógł być produkowany od co najmniej 15 lat. Oznacza to, że o żółte rejestracje mogli ubiegać się już nawet właściciele aut z lat 90’. Obecnie jednak przepisy się zmieniły, a konserwatorzy zabytków mocno zaostrzyli swoje wymagania. Dlatego w większości przypadków auto zabytkowe musi mieć przynajmniej 30 lat, natomiast historyczne aż 40!
Samochód zabytkowy 25 czy 30 lat? Zależy od województwa!
Pamiętaj, że ostatecznie to, ile lat musi mieć pojazd, aby jego właściciel mógł ubiegać się o żółte tablice, zależy przede wszystkim od danego województwa. Dla przykładu, od 15.03.2024 zgodnie z zaleceniami Wojewódzkiego konserwatora zabytków, w regionie Opolskim pojazd musi mieć przynajmniej 40 lat i nie może być produkowany od co najmniej 20 lat. Te same wartości obowiązują w Lubuskim. Jeszcze bardziej rygorystyczne są normy w województwie Podlaskim, gdzie rekomendowany wiek pojazdu wynosi aż 50 lat!
W pozostałych województwach wymogi wyglądają następująco:
- Dolnośląskie – min. 30 lat
- Kujawsko-Pomorskie – min. 30 lat
- Lubelskie – min. 30 lat
- Łódzkie – min. 30 lat
- Małopolskie – min. 30 lat
- Mazowieckie – min. 35 lat
- Podkarpackie – min. 30 lat
- Pomorskie – min. 30 lat
- Śląskie – min. 35 lat
- Świętokrzyskie – min. 30 lat
- Warmińsko-Mazurskie – min. 35 lat
- Wielkopolskie – min. 30 lat
- Zachodniopomorskie – min. 30 lat
W rzadkich sytuacjach, specjalne tablice otrzymać mogą młodsze modele. Dotyczy to pojazdów:
- używanych przez znane i ważne dla społeczeństwa osoby,
- będących częścią kolekcji,
- stanowiących ważne ogniwo w rozwoju motoryzacji,
- biorących udział w wydarzeniach o istotnym tle historycznym lub służących wcześniej przy zdobywaniu ważnych osiągnięć w motorsporcie.
Wiek, to jednak nie wszystko. Aby uzyskać tzw. żółte blachy, samochód musi wyróżniać się nienagannym stanem technicznym. Dodatkowo konieczne jest, aby przynajmniej w 75% miał zachowane oryginalne części. Nietrudno się domyślić, że przy modelach użytkowanych przez ponad dwie dekady nie jest to łatwym zadaniem.
Ze względu na fakt, że coraz więcej osób decydowało się na rejestrację aut jako zabytkowe, to konserwator zabytków ostatecznie ocenia, czy dany model faktycznie powinien mieć żółte tablice rejestracyjne. Wynika to z faktu, że często rejestrowane były pojazdy dość pospolite, których w danym województwie jeździło sporo. Wiązało się to z ryzykiem umniejszenia rangi oznaczenia.
Czy żółta rejestracja daje jakieś przywileje?
Wiemy już, czego wymaga się, aby przystąpić do rejestracji na żółte tablice, ale czy na pewno warto się na to decydować? Wszystko zależy od indywidualnego podejścia kierowcy. Uzyskanie takiego oznaczenia wiąże się z pewnymi korzyściami, ponieważ posiadając auto zabytkowe, przywileje dotyczą m.in. kosztów jego utrzymania, a dokładnie badania technicznego i składek OC. Właściciel pojazdu musi jednak liczyć się również z ograniczeniami, co nie wszystkim może odpowiadać. Przyjrzyjmy się czynnikom przemawiającym za oraz przeciw tablicom rejestracyjnym zabytkowym.
Rejestracja na zabytek – plusy i minusy
Plusy | Minusy |
---|---|
Preferencyjne warunki OC z możliwością wykupienia go jedynie na dni wyjazdów. | Konieczność poniesienia dość sporych kosztów. |
Zniesienie obowiązkowego badania technicznego. | Obowiązuje idealny stan techniczny, auto nie może być modernizowane (nawet przez instalację LPG). |
Pojazdy sprowadzone z zagranicy nie muszą dostosowywać stanu technicznego do obowiązującego w UE (dotyczy to np. świateł). | Zarówno sprzedaż, jak i serwisowanie auta wymagają zgody konserwatora zabytków. |
Gdzie wyrobić zabytkowe tablice rejestracyjne?
Aby zarejestrować auto jako zabytkowe i otrzymać żółte tablice trzeba najpierw udać się do rzeczoznawcy. Określi on stan techniczny auta, a dokładnie oryginalność zamontowanych w nim części. Jeżeli pojazd spełni określone w przepisach warunki, wydaje on tzw. białą kartę, z którą trzeba udać się do wojewódzkiego konserwatora zabytków. Jego zadanie to stwierdzenie, czy konkretny model pojazdu jest spotykany w danym województwie na tyle rzadko, że można go uznać jako istotny z historycznego punktu widzenia. Kolejny punkt to badanie techniczne, którego nie trzeba będzie więcej powtarzać po uzyskaniu żółtej rejestracji. O ile oczywiście nie będzie użytkowane do przewozu osób w celach komercyjnych. Ostatni etap to rejestracja w Urzędzie Miejskim, a konkretnie w Wydziale Uprawnień Komunikacyjnych.
Ile kosztują tablice zabytkowe?
Tablica rejestracyjna zabytkowa wiążę się z pewnymi kosztami. Składają się na nie m.in. usługi rzeczoznawcy, a także koszt badania technicznego i opłaty związane z działaniami konserwatora zabytków czy rejestracji w urzędzie. Zazwyczaj suma opłat nie przekracza 1000-1200 zł. Wiele jednak zależy od konkretnego województwa oraz rzeczoznawcy, ponieważ to jego praca jest najbardziej kosztowna.